Dodaję jeden klip i kawałek prawdopodobnie najlepszego obecnie austriackiego rapera działającego w duecie z Whizz Vienna, materiał ma już ponad rok, ale jest naprawdę konkret. Słucham od roku z przerwami i nadal się jaram tym staffem. Zakręcone technicznie wersy i ogólnie stylowo plus dla germanistów to dodatkowa atrakcja, bo trzeba rozszyfrować austriacki niemiecki, który wbrew pozorom nie od razu jest zrozumiały dla kogoś kto się uczył niemieckiego w Polsce, przynajmniej dla mnie, bo przyzwyczajony jestem do berlińskiego "rytmu", akcentu i wortschatzu. Nieważne, taka mała konkluzja a propos Wiednia. Aha i Kamp MC trzyma na klipie w ręku najlepsze austriackie piwo Oettakringer, stestujcie jak będziecie nad pięknym modrym Dunajem. Austriacy dissują niemiecki browar Krombacher, który smakuje jak Bongwasser ich zdaniem, czyli po prostu woda z bonga.
PODSUMOWANIE 2018
-
Jak co roku reaktywuję blog tylko po to, by podzielić się z wami moimi
ulubionymi płytami, książkami, filmami i ogólnie rzeczami, które zrobiły na
mnie wr...
5 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz